O takim scenariuszu mówiło się w raciborskim magistracie od chwili otwarcia ofert. Empol zażądał bowiem ponad 3,5 mln zł więcej niż przewidywali urzędnicy. Prezydent podjął decyzję o unieważnieniu przetargu i wkrótce ogłosi kolejny.
Przedmiotem przetargu był odbiór odpadów komunalnych powstających na terenie nieruchomości zamieszkałych i niezamieszkałych, na których powstają odpady komunalne na terenie miasta Racibórz. Jedynym oferentem był Empol, który do tej pory wywozem śmieci zajmował się wspólnie z raciborskim Przedsiębiorstwem Komunalnym. Firma zażądała kwoty blisko 10,8 mln zł, miasto było przygotowane na wydatek maksymalnie 7,2 mln zł.
Jeśli miasto zgodziłoby się na te warunki, opłata śmieciowa od mieszkańca wzrosłaby z 13,5 zł do nawet 19-20 zł. To jednak standard, biorąc pod uwagę obecny rynek. Ze sporą podwyżką, wynoszącą 100%, muszą pogodzić się m.in. mieszkańcy Rybnika. Wczoraj rybnicki ratusz poinformował, że opłata wzrośnie z 11 do 22 zł.
Prezydent Dariusz Polowy chce jednak jak najmocniej zbić cenę. Jak się dowiadujemy, zmodyfikuje nieco warunki zamówienia i ogłosi nowy przetarg. Obecna umowa na odbiór odpadów wygasa z końcem roku.
(wk, [email protected])
Gość
Miasto miało swoją firmę wyworzącą nieczystości , to lepiej było ją sprzedać i dopuścić obcych. To było do przewidzenia że jak firma P. K zrezygnuje z wywozu nieczystości to dopiero się dowiemy co straciło miasto i ile my mieszkańcy za to zapłacimy