Zmarł trzeci z saperów, którzy ucierpieli w wybuchu pocisku w Kuźni Raciborskiej. Lekarze walczyli o życie mężczyzny przez dziewięć dni. Tragiczną informację potwierdził rzecznik prasowy szpitala w Sosnowcu, Rafał Łysy. 

Do wybuchu, przypomnijmy, doszło 8 października w kompleksie leśnym pomiędzy Kuźnią Raciborską a Rudą Kozielską. Śmierć poniosło wówczas dwóch saperów, a czterech zostało poważnie rannych. Dziś, niestety, zmarł jeden z nich.

(wk, fot. OSP Nędza)

ZOBACZ TAKŻE