Nie czas na przepychanki! Mieszkańcy nie oczekują słów, ale czynów! [OPINIA]

Nie czas na przepychanki! Mieszkańcy nie oczekują słów, ale czynów! [OPINIA]

autor: Wojciech Kowalczyk     24.04.2020 | 14:22     Komentarze (27)

Nie czas na przepychanki! Mieszkańcy nie oczekują słów, ale czynów! [OPINIA]

Z niesmakiem przyglądam się kolejnym oświadczeniom dyrektora szpitala, starosty raciborskiego i wojewody śląskiego. Panowie, nie czas na toczenie wojenki! Żadne słowa nie zmienią przeszłości. Mieszkańcy oczekują konkretnych działań i zapewnienia im specjalistycznej opieki lekarskiej, a nie skakania sobie do gardeł! 

Zdrowiu i życiu mieszkańców powiatu raciborskiego nie zagraża dziś tylko – choć brzmi to w obecnych czasach prowokacyjnie – koronawirus, lecz w znacznej mierze brak dostępu do służby zdrowia.

Mijają kolejne tygodnie, ale nikt nie potrafi logicznie wyjaśnić, skąd decyzja o przekształceniu raciborskiej lecznicy w szpital zakaźny i przede wszystkim – co zrobić, aby zapewnić mieszkańcom możliwość skorzystania z pomocy lekarza specjalisty. I to nie w oddalonym o kilkadziesiąt kilometrów Rybniku czy Wodzisławiu Śląskim, ale na terenie powiatu raciborskiego! Strukturę lecznicy na Gamowskiej tworzono przez dekady, zniszczono – w kilka dni. Tylko najwięksi optymiści wierzą, że raciborski szpital wróci do stanu, jaki pamiętamy sprzed jego reorganizacji. 

Zamiast planów i możliwych do zrealizowania scenariuszy, które pozwoliłyby raciborzanom powrócić po pandemii do względnej normalności, włodarze serwują nam ciężkostrawny słowotok, który niczego nie zmienia. Otrzymujemy bowiem oświadczenia starosty, dyrektora i wojewody, które zamiast sprawę wyjaśnić, wprowadzają jeszcze większy chaos informacyjny i udowadniają jedno – albo nikt nie sprzeciwił się pomysłowi utworzenia na Gamowskiej szpitala jednoimiennego, albo głos taki nie był wystarczająco słyszalny, aby został wysłuchany! A może… zabrakło odwagi lub chęci, aby się odezwać?

Dlaczego nie wybrano miasta, które posiada więcej niż jeden szpital? Czemu zadziałano aż tak pochopnie i praktycznie z dnia na dzień pozbawiono stutysięczny powiat kilkudziesięciu poradni specjalistycznych? Czy konieczne było zagospodarowanie pod szpital zakaźny całego budynku?

 

Co znamienne, w sprawę nie włączyli się lokalni sympatycy PiS, którzy przyzwyczaili nas do ostrej krytyki dyrektora szpitala. Skąd w takim razie wówczas, gdy mogli się wreszcie wykazać, tak neutralna postawa? To przecież idealny moment, aby przejąć inicjatywę i potwierdzić artykułowane latami zarzuty, że Ryszard Rudnik nie nadaje się do zarządzania lecznicą! 

Jak widać, z polityczną rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach. W tym kontekście kuriozalnie wyglądają prowadzone przez działacza PiS z krwi i kości obrady powiatowej komisji zdrowia, które jedynie pozbawiają starostę i dyrektora szpitala niezwykle cennego obecnie czasu. Szanowni radni, interpelacjami, grą pod publiczkę i zadawaniem po raz setny tych samych pytań w niczym nie pomożecie! Może to dobry czas, aby wreszcie przestać dbać wyłącznie o własny wizerunek i walczyć o zaistnienie na czołówkach lokalnych portali? Pandemia COVID-19 to idealny moment na rachunek sumienia!

Pytania dotyczące przekształcenia szpitala będą wracać jak bumerang, ale patrząc na sprawę z dystansem, dziś najistotniejsze nie jest to, kto nawarzył piwa, ale kto musi je wypić. Przeszłość, przynajmniej na razie, należy odciąć grubą kreską. To nie wojewoda śląski, ale dyrekcja szpitala i władze powiatu raciborskiego stoją teraz przed największymi wyzwaniami. Pod znakiem zapytania znalazło się już nie tyle to, kiedy przychodnie specjalistyczne wrócą do Raciborza, ale czy w ogóle będzie to możliwe? 

Prawdziwych liderów poznaje się w chwilach kryzysu. Pandemia koronawirusa pokazuje, kto posiada kompetencje i charakter, aby zarządzać poważnymi instytucjami oraz potrafi dbać o dobro “swoich” mieszkańców, a kto li tylko pięknie pozuje do zdjęć. Niestety, uwypukla także polityczne podziały, w których górą są zazwyczaj o wiele bardziej doświadczeni i wyżej postawieni gracze. To czas próby dla nas wszystkich, ale w szczególności dla rządzących. Od podejmowanych właśnie decyzji zależy, w jakiej rzeczywistości będziemy musieli funkcjonować za kilka lat. Trzeba działać tu i przede wszystkim teraz!

SARS CoV-2 i obecna polityka rządu odsłoniły smutną dla nas wszystkich prawdę o niewielkim znaczeniu Raciborza i powiatu raciborskiego na mapie śląskiego samorządu. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Od lat stawia się na nas krzyżyk i nie zmienią tego od razu „osobiste kontakty nie do przecenienia” czy przytulanie się do prawicowych ugrupowań politycznych.

To bowiem efekt wieloletnich zaniedbań, które przynoszą – niestety kwaśne dla nas – owoce. W tej chwili życie weryfikuje sens licznych wyjazdów do stolicy i pstrykania sobie fotek z najważniejszymi politykami w kraju. Przyjaciół poznaje się w biedzie! Gdzie się teraz podziali? Pozostają wyłącznie wspólne zdjęcia w portalach społecznościowych. Pożytku dla mieszkańców naszego miasta i powiatu z tego żadnego!

Lokalne władze muszą zrozumieć, że jeśli nie zadbamy sami o siebie, nikt tego za nas nie zrobi. Potrzeba współpracy, a nie podziałów. Czynów – nie słów. Lobbowania gdzie się tylko da, apelowania o wsparcie, rozmów. Jeśli działania te nie przyniosą oczekiwanych skutków, będziecie mogli powiedzieć, że chociaż próbowaliście! 

Wojciech Kowalczyk
redaktor naczelny
terazraciborz.pl

 
 


Komentarze (27)

  1. Mówiejakjestminiktnieplaci  

    5.05.20 | 12:41

    Raciborzanie zostali pozbawieni służby zdrowia nasi ( celowo z małej listery, przez brak szacunku) włodarze włącznie z Michałem Wosiem (na którego oddałem swój głos, ale to ostatni już raz) przerobili sobie szpital na zakaźny, pozbawiając ludzi dotychczasowej pomocy , dlatego ludzie umierają na choroby z którymi sobie wcześniej radziła nasza kiepska służba zdrowia. Włodarze wiedzą że szpital zostanie zamknięty po całej epidemii, ale chcą się jeszcze nachapać przy pandemii na krzywdzie ludzkiej a pieniądze ze rzutek lecą do kapsy.

  2. Gość  

    30.04.20 | 16:25

    Może potrzebna odpowiednia telewizja ! Schody (na górce)na Jeruzalem też sie znalazły!!!

  3. Gość  

    26.04.20 | 00:56

    No, wreszcie jakiś konkretny i wyważony tekst w związku z obecna sytuacja! Oby tylko włodarzy wzięli sobie do serca te słowa i wreszcie poszli po rozum do głowy

  4. Gość  

    25.04.20 | 15:56

    Może panowie zamiast pisać kolejne oświadczenia wezmą się wreszcie do roboty i przygotują jakiś plan, który przedstawią mieszkańcom. przecież to jakieś nieporozumienie, aby tak duży powiat został bez lekarzy, wojewoda jak to pisowiec umyje rączki, a my zostaniemy z problemem

  5. Gość  

    25.04.20 | 14:31

    Brawo, teraz trzeba im wszystkim patrzeć na ręce! I pisać jak jest naprawdę, aby mieszkańcy wiedzieli, kogo i jak rozliczyć przy urnach wyborczych. Media prosimy o śledzenie tematu.

  6. pacjent  

    25.04.20 | 13:47

    Ciekawe jakie będą kolejne kroki starosty i dyrektora, bo przez przychodni to my długo nie przeżyjemy, a nawet jeśli one wrócą to czy będzie miał kto nas leczyć? Przecież wielu lekarzy już zwolniło sie z Raciborza, mnóstwo dojeżdża z dużych miast, dla nich jesteśmy prowincją i spokojnie znajdą zatrudnienie w takich Katowicach czy Rybniku.

  7. Gość  

    25.04.20 | 12:59

    Władza winna służyć ludziom. Jeśli nie potrafi niech się wycofa. Wojewoda też człowiek, uszy ma, SŁOWO NIE usłyszy. Ale żeby je powiedzieć trzeba mieć honor i odwagę. O własny portfel należy dbać prowadząc działalność gospodarczą.

    • polak  

      25.04.20 | 13:15

      Dokładnie! Oni pracują dla nas, a nie my dla nich. Powinni dbać o interes ludzi. Ale patrząc na to co się dzieje w naszym pięknym kraju, to są dość utopijne założenia 🙁

  8. Gość  

    25.04.20 | 01:27

    Skandal! Brak dostępu do poradni ,szpitala ,może trzeba złożyć pozew zbiorowy?

  9. Gość  

    24.04.20 | 21:03

    Niebardzo rozumiem co do gadania ma miec starosta, skoro to wojewoda podobno podjął decyzje o przekształceniu szpitala? Niech to on teraz się o niego martwi, mieszkańcy musza miec zapewniony dostęp do lekarza

  10. mm  

    24.04.20 | 19:42

    wychodzi na to, że nikt nic nie wiedział, samo się zrobiło, jak wydawać by się mogło poważni ludzie mogą wciskać mieszkańcom takie bajki? jestem ciekawa jak ta sprawa się rozwinie i przede wszystkim kiedy przychodnie wrócą i czy będzie miał kto w nich pracować

  11. Gość  

    24.04.20 | 19:19

    Ciekawe kto wlasciwie klamie albo zakłamuje rzeczywistośc: wojewoda czy dyrektor i starosta? Stawiam na tego pierwszego, z PiSu nigdy nic dobrego nie wyszło.

    • Madzia  

      24.04.20 | 23:08

      Dokładnie tak samo uważam

  12. rodak  

    24.04.20 | 18:53

    Dobra analiza obecnych poczynań starosty, dyrektora i wojewody. Polska lokalna w pełnej krasie! Kiedy trzeba serio się wykazać, oni przerzucają się oskarżeniami. Dziecinada panowie!!!

  13. jr  

    24.04.20 | 18:45

    Trzeba wyciągnąć wnioski i iść dalej. Najważmniejsze jest to, jakie teraz decyzje podejmą. Oby nie zapadły tylko w Katowicach! Chociaż nos podopowiada mi, że niestety tak będzie

  14. Luzek  

    24.04.20 | 18:32

    Sama prawda! W końcu ktoś powiedział głośno, co już wszyscy mówili po cichu.

  15. Gość  

    24.04.20 | 17:15

    10

    A ja bym chciała poznać dane ile osób zmarło w powiecie raciborskim w okresie 15.03. – 15.04.2019 i 15.03. – 15.04.2020. na inne choroby niż Covid-19. Te dane odzwierciedliłyby na co zgodziły się nasze władze a każda dodatkowa śmierć powinna obciążyć ich sumienia. Nie zdziwiłabym się , gdyby szpital przekształcono za cichą aprobatą naszych władz w nadziei na jego oddłużenie.

    • Gość  

      25.04.20 | 13:17

      A wierzycie jeszcze w uczciwe dane? Bo ja nie. Robią nas w konia na każdym kroku. Nigdy nie dowiemy się prawdy.

  16. Gość  

    24.04.20 | 17:06

    to jest kompletna katastrofa, żeby zostawić 100 tysięcy ludzi bez opieki medycznej! Gdzie my, ku.wa żyjemy? W bananowej republice?

  17. Waldi  

    24.04.20 | 17:03

    Dla pana wojewody Racibórz to za…ie galaktyki. Nazwę miasta z pewnością kojarzy jedynie z powodzią i zbiornikiem wodnym. Tak olbrzymi obiekt przeznaczyć na szpital jednoimienny ? Dla mnie to A M A T O R S Z C Z Y Z N A. No i bardzo ważny temat poruszony w artykule : Co z poradniami specjalistycznymi ? Jak tu nie mieć wrażenia, że władza ma nas głęboko w poważaniu.

  18. zawiedziony  

    24.04.20 | 16:51

    Pięknie nas załatwili… nie ma co. Personel medyczny walczący o podwyżki, które od lat im się należą, brak dostępu do lekarza specjalisty, przerzucanie się oświadczeniami. Dokąd to wszystko zmierza? ;/

  19. ewa  

    24.04.20 | 16:40

    prawda jest taka, że mieszkańcy nie maja w tym temacie nic do gadania, decyzje zapadły, dlugo nie doczekamy się u siebie powrotu poradni specjalistycznych

  20. Janek  

    24.04.20 | 16:12

    Zbudować trudno, ale zniszczyć bardzo łatwo. Położyli nasza raciborska służbę zdrowia i watpię ze w najbliższych latach przychodnie wrócą

  21. Gość  

    24.04.20 | 16:04

    tak jak tutaj piszą, słowa niczego nie zmienią. czekamy na konkrety! jak można zostawić mieszkanców bez opieki lekarskiej? przecież za takie coś powinien być prokurator!

  22. zaniepokojony  

    24.04.20 | 15:54

    Wreszcie dobry tekst obrazujący hipokryzję naszych kochanych rządzących! Do stołków to się pcha każdy, ale jak serio przychodzi kryzys, to każdy chowa głowę w piasek.

  23. raciborzanin  

    24.04.20 | 15:41

    Prawdy, jak dokładnie było się pewnie znając życie nigdy nie dowiemy, choć moim zdaniem decyzje zapadły bez udziału starosty czy dyrekcji szpitala. Ciekawe czy będzie kolejne oświadczenie wojewody?

  24. Pacjent  

    24.04.20 | 15:37

    To tylko pokazuje jacy „specjaliści” rządzą szpitalem i powiatem. Wstyd za takich włodarzy!

Ten komentarz został usunięty.