Czy możemy podnieść na własną rękę teren działki, jeśli jest nierówny? Czy wpłyniemy tym na sposób spływu wód gruntowych i opadowych? Jeśli zastanawiacie się nad tymi i podobnymi kwestiami, ten artykuł będzie pomocny przy rozważaniu takich kwestii.

Okazuje się bowiem, że mimo posiadania danej nieruchomości ingerencja w wysokość terenu działki zwykle niesie za sobą różne konsekwencje. Jeśli zatem chcemy wyrównać naszą nieruchomość gruntową, powinniśmy zacząć od kwestii urzędowych. Tym bardziej, że samowolne decyzje mogą wywołać dodatkowe problemy z sąsiadami.

Zmiana spływu wód

Możemy mieć kłopoty, zwłaszcza jeśli dokonane przez nas zmiany terenu wpłyną na kierunek czy intensywność spływu wód na działki sąsiednie. Nietrudno sobie wyobrazić taki skutek, jeśli nawieziemy na część działki sporo ziemi lub przeciwnie – koparka wybierze warstwę gruntu z innego miejsca. Wówczas istnieje duże ryzyko, że te działania będą miały realny, negatywny wpływ na sąsiednie nieruchomości. Możemy mieć więc problemy, niezależnie od tego, czy otaczają nas pola uprawne, prywatne łąki czy też posesje zabudowane.

Dochodzi w takiej sytuacji do utrudniania korzystania z nieruchomości sąsiednich. Kodeks cywilny nazywa takie działanie immisjami pośrednimi. Oczywiście ich skutki mogą być różne – od nadmiernego nawodnienia czyjegoś pola po zalanie piwnicy w budynku mieszkalnym czy zniszczenie roślin na ogrodzie. W takiej sytuacji, rzecz jasna, należy liczyć się z reakcją sąsiadów, którzy nierzadko od razu chcą wnieść sprawę do sądu cywilnego. Z tego względu zalecana jest ostrożność. Zmiany wysokości terenu bowiem ingerują w naturalny spływ wód.

Zobacz też: https://www.prawo-budowlane.info/podniesienie-terenu-sasiedniej-dzialki-jak-sie-przeciwstawic,306,material_prawo_budowlane.html

Kwestia rowów przydrożnych i melioracyjnych

Rozważając te kwestie, należy wspomnieć o roli rowów – zarówno przydrożnych, jak i melioracyjnych. Niestety w Polsce często rowy są w złym stanie technicznym, co wpływa na złe odprowadzanie wód i w efekcie prowadzi do przelewania się wody na nasze działki. To także może być powodem chęci wyrównania terenu własnej działki w nadziei na rozwiązanie problemów z wodami.

Tymczasem należałoby zacząć od sprawdzenia, w czyim zarządzie są rowy w okolicy naszej nieruchomości. Ich utrzymanie bowiem należy do zarządcy konkretnej drogi publicznej. Jeśli rowy są w złym stanie technicznym, warto interweniować w odpowiednim urzędzie.

Wiadomo jednak, że takie petycje bywają rozpatrywane nieraz po długim czasie. Z tego powodu dobrym pomysłem jest porozumienie z sąsiadami – być może dzięki solidarnym działaniom uda się pogłębić i oczyścić rowy w danej okolicy. Oczywiście należy takie pomysły zgłaszać w gminie, by nie działać na własną rękę.

Zobacz też: https://www.prawo-budowlane.info/sporne-wytyczenie-granic-przy-podziale-nieruchomosci-sasiada,464,material_prawo_budowlane.html

Spór z sąsiadem

Jeśli wykonane przez nas podniesienie terenu działki wpływa na nieruchomość sąsiednią, jej właściciele mogą podać nas do sądu. W takiej sytuacji warto od początku dążyć do ugody, by zminimalizować negatywne dla nas skutki. Można skorzystać z zawezwania do próby ugodowej.

Jeśli ta droga się nie powiedzie, musimy liczyć się z działaniami sądu, który będzie dążył do ustalenia obiektywnego stanu naszych nieruchomości. Zapewne dojdzie do oględzin terenu, wydania opinii biegłego sądowego i później oceny, czy nasze działania złamały prawo. Wyrok w tej sprawie może obejmować zarówno obowiązek przywrócenia stanu poprzedniego, jak i zapłatę odszkodowania. Od decyzji mamy jednak prawo wnieść apelację lub odwołanie.

Źródło: Prawo-budowlane.info

(artykuł sponsorowany)