Raciborscy strażacy interweniowali wczoraj w jednym z mieszkań przy ulicy Katowickiej w Raciborzu, gdzie uruchomił się czujnik tlenku węgla. 

– Po dojeździe na miejsce ustalono, że w łazience, po uruchomieniu gazowego ogrzewacza wody, następuje szybki wzrost stężenia tlenku węgla do niebezpiecznego poziomu zagrażającemu życiu – informuje st. kpt. Mateusz Wyrba, rzecznik prasowy PSP w Raciborzu.

Działania zastępów polegały na przewietrzeniu mieszkania oraz kontroli stężenia tlenku węgla w innych mieszkaniach w budynku. Prawdopodobną przyczyną pojawienia się czadu był nieserwisowany piecyk gazowy.

Jak dodaje rzecznik, w chwili zdarzenia w łazience znajdowała się właścicielka mieszkania oraz dwójka dzieci. Dzięki zadziałaniu czujnika nie doszło do tragedii.