Mirosław Pniewski po trzech tygodniach rozstaje się z raciborską Unią i przechodzi do Olimpii Grudziądz, gdzie zostanie asystentem Jacka Trzeciaka. 

Unia Racibórz nie ma ostatnio szczęścia do trenerów. Najpierw pożegnano się z Grzegorzem Jakoszem, teraz, po zaledwie kilku tygodniach prowadzenia zespołu, odchodzi Mirosław Pniewski.

– 33 letni szkoleniowiec jest wychowankiem naszego klubu. Występował w grupach młodzieżowych Unii, a potem grał przez kilka lat w drużynie  seniorów Unii. W sezonie 2014/2015 grał w Naprzodzie Borucin. Natomiast w sezonie 2017/2018 był grającym trenerem Płomienia Kobyla. W rundzie jesiennej sezonu 2018/2019 był trenerem Włókniarza Kietrz występującego w opolskiej lidze okręgowej. Drużyna pod jego wodzą zajęła na półmetku rozgrywek III miejsce. Nowemu trenerowi życzymy sukcesów w pracy szkoleniowej i samych radosnych chwil w Unii Racibórz – to oficjalny komunikat klubu z 19 sierpnia, po objęciu przez Pniewskiego trenerskiej posady.

Podobnego komunikatu, tyle że o jego odejściu, na razie nie wydano, ale umowa z Olimpią Grudziądz jest już pewna.

(wk)

ZOBACZ TAKŻE