Podczas budowy kanalizacji odnaleziono jedną z najstarszych w Krzanowicach publicznych studni z końca XVIII wieku.

Najstarsza publiczna studnia w Krzanowicach liczy 241 lat i znajduje się w Krzanowicach przy ulicy Zawadzkiego 5. Została wybudowana w roku 1778.

Od roku 1265 Krzanowice posiadają prawa miejskie nadane im przez króla Czech Otokara II. O bogatej historii miasta świadczy zachowana śródmiejska zabudowa z centralnie położonym Rynkiem, z Kolumną Najświętszej Marii Panny, kaplicą św. Jana Nepomucena z XVIII wieku i otoczonym, częściowo odrestaurowanym ceglanym murem Kościół Parafialny p.w. św. Wacława (wybudowany w latach 1914-1915 według projektu Jozefa Seyfrieda).

Róża i Paweł Krzykałowie obchodzą diamentowe gody [ZDJĘCIA]
Róża i Paweł Krzykałowie obchodzą diamentowe gody [ZDJĘCIA]
Róża i Paweł Krzykałowie obchodzą diamentowe gody [ZDJĘCIA]
Z przekazu najstarszych mieszkańców Krzanowice wynika, że na terenie rynku (dawniejsza nazwa Plac Wolności) istniały dwie publiczne studnie z wodą pitną. Pierwsza studnia została wybudowana na krzanowickim rynku przy miejscowym przystanku PKS, obok kolumny Najświętszej Marii Panny.

Z publicznych studni korzystali okoliczni mieszkańcy oraz osoby przybywające do Krzanowic. Wodą, która jest źródłem życia, pojono zarówno krowy, konie, oraz inne zwierzęta domowe. Obecny rynek był targowiskiem, czyli miejscem postoju dla licznych konnych zaprzęgów. Na początku wodę ze studni wydobywano przy użyciu tradycyjnego kołowrotu lub żurawia, później zamontowano wewnątrz rurę i przerobiono studnię na abisynkę. Studnia przestała być używana z chwilą podłączenia miejscowości do miejscowego wodociągu.

Róża i Paweł Krzykałowie obchodzą diamentowe gody [ZDJĘCIA]

Studnia, która zachowała się do czasów współczesnych to jest studnia położona na Rynku w Krzanowicach obok Kaplicy Świętego Jana Nepomucena z XVIII wieku. Kolejna studnia istniała przy ul. Zawadzkiego 5 przy obecnym budynku gminnym, w którym mieści się obecnie Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej i Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Studnia została wybudowana w XVIII wieku, zaraz za dawną bramą wjazdową do Krzanowic przy obecnej ulicy Zawadzkiego, skrzyżowanie z ulicą Krótką.

O fakcie takim świadczy plan miasta Krzanowic z XVIII wieku. Studnia przy ul. Zawadzkiego 5 została otwarta w związku z prowadzonymi pracami przy budowie kanalizacji sanitarnej.

Róża i Paweł Krzykałowie obchodzą diamentowe gody [ZDJĘCIA]

Kamienna studnia jest kopana i wyłożona murem z kamienia (łupek bazaltowy) o średnicy 95 cm. Studnia mierzy 6 metrów głębokości, do lustra wody jest 4 metry. Lustro wody utrzymuje się na poziomie 2 metrów, co może świadczyć o bardzo dobrym źródle zasilającym. Studnia wygląda tak, jakby jeszcze wczoraj czerpano z niej wodę.

Około 100 cm od powierzchni drogi znajduje się w studni pamiątkowy kamień z wykutą datą 1778r. Data jest wykuta w kamieniu, który kształtem przypomina trapez i świadczy o wybudowaniu w tym miejscu publicznej studni z wodą pitną dla mieszkańców Krzanowic. Około 60 cm od powierzchni drogi znajduje się wykuta w kamieniu kolejna data 1838r. oraz inicjały J.R. co może upamiętniać kolejnego budowniczego (prawdopodobnie był nim Jacob Restel zamieszkały w mieście Krzanowice, płatnik dziesięciny), który miał za zadanie podwyższyć studnię do góry w związku z podniesieniem się terenu. Ponad warstwą kamienia bazaltowego dobudowano kolejne sześć warstw z czerwonej cegły klinkierowej, co na pewno świadczy o ponownym podniesieni się gruntu względem studni, prawdopodobnie podczas budowy drogi z kamienia w stronę rynku.

Róża i Paweł Krzykałowie obchodzą diamentowe gody [ZDJĘCIA]

Z czasem ręczne studnie w Krzanowicach zastępowano mechanicznymi, z pompami napędzanymi silnikami na prąd. Woda czerpana przy użyciu ukrytych pod ziemią mechanizmów z tej studni, była dostarczana do dawnego budynku Gminnej Spółdzielni ,,Samopomoc Chłopska’’ i do Domu Kultury oraz do miejscowego budynku Poczty Polskiej. Druga nitka dostarczała wodę do dawnego sklepu spożywczego i do ,,Baru Kłos’’. Na początku lat 90 XX wieku stała jeszcze w tym miejscu pompa abisynka, którą zdemontowano a studnię zabezpieczono. W związku z budową kanalizacji sanitarnej i położeniem nowej warstwy asfaltu studnia została obniżona o 30 cm, jednocześnie została zabezpieczona od góry betonową pokrywą, a następnie utwardzono i położono nową warstwę asfaltu.

Informacje o dacie wykutej w kamieniu przekazał pan Andrzej Rudek, który tą cenną informację otrzymał od swojego ojca Teofila Rudek, który remontował studnię 40 lat temu. Tym samym kolejna informacja przekazana słownie została potwierdzona. Studnie w Rynku mają po 20 metrów głębokości, a przy kościele 18 m.

Róża i Paweł Krzykałowie obchodzą diamentowe gody [ZDJĘCIA]

Kolejne nieczynne studnie publiczne, które stanowiły zapewne jedno z najważniejszych ujęć wody w mieście znajdują się przy: ulicy Krótkiej naprzeciwko numeru 5, na ulicy Kolejowej 6a- na trasie do Chuchelnej i Borucina, przy ul. Opawskiej 1 na kierunku w stronę Bojanowa i Raciborza, oraz przy skrzyżowaniu ulicy Kościelnej z ulicą Magdaleny, budynek dawnego przedwojennego punktu pocztowego. W/w punkt pocztowy obsługiwał powóz z zaprzęgniętymi czterema siwymi końmi. Skrzynia na pocztę w tylnej części wozu była drewniana i przepięknie okuta metalowymi zdobieniami. Stanowiła z zaprzęgiem i powozem własność księcia Wilhelma von Lichnowskiego, Pana na Chuchelnej.

(Jarosław Gałkowski/krzanowice.pl)

ZOBACZ TAKŻE