Tegoroczne obchody Narodowego Święta Niepodległości w Raciborzu były inne niż dotychczas. 

Raciborzanie świętowali śpiewem wokół ogniska rozpalonego na raciborskim zamku. Przygrywała im orkiestra Plania, chętnym rozdano śpiewniki, prezydent Dariusz Polowy zażartował na koniec, że mieszkańcy mają rok na nauczenie się słów patriotycznych pieśni. Na bębnie przygrywał im wiceprezydent Michał Fita. Obecni byli parlamentarzyści, samorządowcy i przedstawiciele licznych instytucji. Można było skonsumować grochówkę i napić się grzańca. Wydarzenie cieszyło się sporym zainteresowaniem.

Kilka godzin wcześniej odbyła się msza święta i uroczysta część obchodów. Tym razem delegacje nie udały się pod pomnik Matki Polki, lecz złożyły kwiaty przy pomniku abp. Józefa Gawliny. Zebrani odśpiewali także Hymn Polski. Nowością było okolicznoścowe przemówienie głowy miasta. 

Czy taki sposób świętowania 11 listopada przypadł Wam do gustu? Weźcie udział w sondzie na naszym profilu na Facebooku!

ZOBACZ TAKŻE